Koh Pha Ngan to miejsce, za ktorym tesknilismy przez caly nasz wyjazd. Ten prywatny raj na Ziemi stworzyla nam dzikosc miejsca, drewniane i bambusowe bungalowy, snieznobiale plaze oraz przepiekne turkusowe morze. Dodatkowo garstka ludzi wokol i czlowiek chce tu spedzic cale zycie...
Aby nie smazyc sie tylko bezczynnie na plazy zakupilismy "sprzet" i zaczelismy przygode z nurkowaniem. Pozne popoludnia spedzalismy w miasteczku zamieszkalym glownie przez lokalna ludnosc. Znajdowal sie tam nocny bazar, na ktorym doslownie za grosze sprobowac mozna bylo najwiekszych przysmakow kuchni tajskiej. Z pelnymi zoladkami wracalismy naszym wynajetym bzyczkiem i do poznej nocy spedzalismy czas w klimatycznych i cichych barach na plazy...
Koh Pha Ngan (Thailand) |
Gosia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz