Nasz wyjazd niestety dobiegł już końca i po około 24 godzinach lotu, z przesiadką w Londynie dostaliśmy się do Gdańska. Bardzo ciężko było nam się zaadoptować do zimnej, jesiennej pogody, która przywitała nas na lotnisku, następnie do pędzącego trybu życia, do którego po tak wspaniałej i beztroskiej podróży ciężko się przystosować a tym bardziej zebrać się do napisania kilku słów na blogu:P
Indonezja to niezwykły kraj wielu kontrastów w którym każdy znajdzie coś dla siebie. To olbrzymie państwo, po odwiedzeniu którego ma się wrażenie jakby się było co najmniej w 3 zupełnie rożnych krajach. Pełna dzikich zwierząt, ciężka do przemierzania Sumatra, rozwijająca się w zabójczym tempie, przeludniona, często bardzo nowoczesna, a zarazem pełna niebezpiecznych i jakże cudownych wulkanów Jawa, turystyczna i pełna najlepszych surferskich spotów Bali i oczywiście najcudowniejsza na świecie wyspa Gili Air to miejsca, które pozostaną w naszej pamięci na zawsze... To własnie ich odkrywanie powoduje, że podróże są naszą wielka życiową pasją, a niekiedy pożerającą całe oszczędności:)
Dziękujemy za odwiedzanie naszego bloga i mamy nadzieję że udało nam kogoś zainspirować do podążania w kierunku fantastycznej Azji południowo-wschodniej :)
Zapraszamy również na prezentacje z wyjazdu, której termin podamy w najbliższym czasie.
Krzysiek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz